"Tęsknię do tamtych chwil gdy ty i ja i stół, na stole kawy dwie. W nich cukru ziarnka dwa i wczesna jesień." Powolna utrata poczytalności. Spacer pustą nocą z zimnym wiatrem pod rękę. Słuchawki w uszach, księżyca całkowity brak.
sobota, 12 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz